2 lutego 2017 r. w Brukseli miało miejsce posiedzenie Grupy Roboczej Komitetów Copa-Cogeca „Bioenergia/biotechnologia”. W spotkaniu z ramienia Krajowej Rady Izb Rolniczych udział wziął Adam Stępień, Wiceprzewodniczący grupy. Z perspektywy merytorycznej posiedzenie poświęcone było w głównej mierze dyskusji przygotowawczej do opracowania stanowiska Copa-Cogeca do projektu dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych (tzw. „RED II”) mającej określić wspólnotowe ramy prawne dla rozwoju OZE w Unii Europejskiej do 2030 roku.
Dyrektywa zastąpi zatem dotychczas obowiązujące prawodawstwo europejskie w tym zakresie determinujące funkcjonowanie branży do 2020 roku zasadniczo zmieniając założenia dalszej dywersyfikacji dostaw energii i paliw poprzez ustanowienie ogólnych celów na poziomie unijnym w zakresie udziału OZE oraz redukcji emisji gazów cieplarnianych i zwiększania efektywności energetycznej. Projekt dyrektywy jest integralną częścią tzw. „pakietu zimowego” Komisji Europejskiej opublikowanego pod koniec listopada 2016 roku i dotyczy zarówno energii elektrycznej, jak również ciekłych paliw transportowych, którym najwięcej poświęcono miejsca jeśli chodzi o sam przebieg posiedzenia grupy roboczej z uwagi na dotychczasową rolę biopaliw dla rolnictwa i istotę zmian w podejściu do ich produkcji wynikającą ze stanowiska KE. Komisja z całą stanowczością bowiem dąży do ograniczenia wykorzystania surowców rolnych na cele wytwórcze biokomponentów. Z wypowiedzi przedstawicielki DG Agri uczestniczącej w spotkaniu KE nie patrzy na przyszłość sektora biopaliw z perspektywy rolnej, więc ani kwestia samozaopatrzenia Europy w wysokobiałkowe komponenty paszowe ani pozytywny wpływ na opłacalność produkcji rolnej nie są dla Komisji argumentami, a cała uwaga i intencja „pakietu zimowego” skupiona jest na kwestiach stricte energetycznych. Jest to o tyle kuriozalne, że dotychczasowy udział innych źródeł odnawialnych w sektorze transportu innych niż biopaliwa konwencjonalne jest znikomy i z rynkowego punktu widzenia niemal niewidoczny, a osiągnięty efekt na poziomie 5% OZE zawdzięczamy właśnie rozwojowi biopaliw wytwarzanych ze zbóż i roślin oleistych. Taki stan rzeczy potwierdził podczas posiedzenia Bernd Kuepker z DG Ener ustosunkowując się do wypowiedzi przedstawiciela KRIR. Komisja jednocześnie spodziewa się szybkiego wzrostu po 2020 roku znaczenia w transporcie energii elektrycznej, co zdaniem przedstawicieli organizacji rolniczych m.in. z Francji i Niemiec, będzie także istotnie wpływać na generalną sytuację biopaliw niezleżenie od ich generacji z uwagi na możliwy spadek w związku z tym wykorzystania w UE paliw ciekłych. Przedstawiciel KE stwierdził również, że propozycje legislacyjne na okres po 2020 roku w odniesieniu do transportu zmierzają w kierunku redukcji emisji, która jest elementarnym celem w odniesieniu do tego sektora ze względu na rosnącą mobilność społeczeństwa europejskiego i związanym z tym wzrostem obciążenia środowiskowego. W kontekście zjawiska pośredniej zmiany użytkowania gruntów, które było przedmiotem uwag ze strony przedstawiciela organizacji francuskiej Bernd Kuepker stwierdził, że utrzymanie obecnego wykorzystania biopaliw konwencjonalnych i wprowadzone dyrektywą 2015/1513 ograniczenie do poziomu 7% nie jest sposobem na mitygację fenomenu ILUC w związku z utrzymywaniem się przez kolejne dekady, w jego opinii, wysokich emisji z upraw prowadzonych na terenach zajętych uprzednio przez lasy i pozostałe tereny charakteryzujące się wysokim poziomem bioróżnorodności i sekwestracji węgla. Przyznał jednak jednocześnie, że trudno jest przypisać emisje związane z ILUC wprost do konkretnej partii surowca czy biokomponentu, co pośrednio może wskazywać, że Komisja Europejska nie rozważa już efektywnego ich włączenia do kryteriów zrównoważonego rozwoju. KE zdaje sobie w pełni sprawę, że bazuje na estymacjach obarczonych ryzykiem błędu na co wskazują istotne rozbieżności wysokości tychże emisji z perspektywy poszczególnych modeli wyliczeniowych (np. IFPRI vs. GLOBIOM). Tym niemniej, w opinii Przewodniczącego grupy roboczej Dietricha Kleina nie należy kontynuować dłużej dyskusji na temat prawdziwości bądź nie teorii występowania zjawiska ILUC, ponieważ jest to już właściwie część formalnie przyjętej i zaakceptowanej rzez państwa członkowskie UE legislacji. W kontekście wymogów KZR na spotkaniu była również mowa o objęciu obowiązkiem certyfikacji biomasy stałej wykorzystywanej w produkcji energii elektrycznej. Z kolei z perspektywy rozwoju biopaliw zaawansowanych, wobec których KE zaproponowała w swoim pakiecie konkretną ścieżkę wzrostu udziału opartą na wiążących państwa członkowskie celach pośrednich w poszczególnych latach poczynając od 1,5% już w 2021 roku, szeroko dyskutowano na temat propozycji rozszerzenia części B obecnego Załącznika IX do dyrektywy poprzez uwzględnienie w nim melasy. Wątpliwości w tym zakresie wyraził m.in. przedstawiciel KRIR wskazując na generalny problem związany z determinowaniem wykorzystania pozostałości z rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego w produkcji biokomponentów z perspektywy mechanizmu podwójnego naliczania wobec braku jednoczesnej definicji legislacyjnej tego pojęcia. W przedstawionej opinii podczas dyskusji z przedstawicielami KE wskazał na potrzebę uregulowania tej kwestii przytaczając przykład Polski, gdzie zgodnie z założeniami przyświecającymi obecnie procedowanej nowelizacji ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych implementującej dyrektywę 2015/1513 do prawodawstwa krajowego możliwość skorzystania z podwójnego naliczania ma wynikać właśnie z odpadowego charakteru surowca potwierdzonego stosowną dokumentacją tj. kartą przekazania odpadu. W dalszej dyskusji i wymianie opinii przedstawiciel KRIR poruszył również kwestię określonego na 1,7% odgórnego limitu wykorzystania biopaliw z surowców wymienionych w części B Załącznika IX projektu dyrektywy RED II, jak również zagrożeń dla obecnego łańcucha wytwórczego estrów metylowych w związku z rozwojem współuwodornienia. W odniesieniu do tego ostatniego przedstawiciel niemieckiego UFOP Dieter Bockey przyznał, że tamtejszy Rząd planuje umożliwić realizację celów w odniesieniu do energii odnawialnej w transporcie (opartych na kwocie redukcji emisji gazów cieplarnianych, a nie wymogu minimalnego udziału OZE) również poprzez stosowania tej właśnie technologii. Wśród kluczowych elementów nowej dyrektywy determinujących przyszłość sektora biopaliw skorelowanego z rolnictwem większość ekspertów krajowych wskazała oczywiście limit wykorzystania surowców rolnych, który według propozycji KE powinien wynosić w 2030 roku 3,8%. Zdaniem biorących udział w posiedzeniu grupy roboczej reprezentantów Komisji to właśnie taki poziom – odpowiadający wykorzystaniu biopaliw w UE przed 2008 rokiem – zapewnia pozytywny wkład środowiskowy ich produkcji i użycia, a w toku dalszego rozwoju efekt ten został wytracony w związku ze zjawiskiem pośredniej zmiany użytkowania gruntów rolnych. Przedstawiciel DG Ener przyznał co prawda, że jest to związane głównie z rozwojem stosowania do produkcji biodiesla oleju palmowego, nie był jednak w stanie odpowiadając na pytanie eksperta KRIR określić dokładnego wolumenu i procentowego udziału tego rodzaju biomasy w strukturze surowcowej biopaliw w UE. Również inni uczestnicy spotkania stwierdzili w tym kontekście, że kolejna już zmiana podejścia przez KE do biopaliw odbywa się de facto bez szczegółowej ewaluacji i rzetelnej oceny, jaka mogłaby nastąpić dopiero po pełnej realizacji określonych założeń. Na koniec tej części dyskusji podczas posiedzenia Przewodniczący zaprosił organizacje członkowskie do przekazywania swoich stanowisk w sprawie RED II, które posłużą do opracowania stanowiska Copa-Cogeca. Przyjęcie tego dokumentu zakłada się w marcu br.
Ponad kwestie związane z nową perspektywą po 2020 roku spotkanie grupy roboczej posłużyło wymianie informacji w zakresie sposobu implementacji do krajowych legislacji poszczególnych państw członkowskich dyrektywy 2015/1513. Z uwagi jednak na termin wdrożenia upływający we wrześniu 2017 roku większości delegacjom nie były znane wszystkie szczegóły związane z pozycjonowaniem się w tym zakresie ich rządów. Tym niemniej Francja i Austria planują maksymalne, bo 7% wykorzystanie limitu dla biopaliw z surowców rolnych, w przypadku obu tych państw cel pośredni dla biopaliw zaawansowanych ma zostać ustanowiony na poziomie wynikającym z litery prawodawstwa wspólnotowego tj. 0,5%. Z kolei w przypadku Wielkiej Brytanii ostatnia propozycja rządowa wskazuje CAP na poziomie jedynie 2%. Ciekawą w tym kontekście wypowiedź miał przedstawiciel fińskiej organizacji MTK, który poinformował, że jego kraj planuje ustanowienie krajowej strategii zakładającej 40% udział do 2030 roku odnawialnych paliw w transporcie i cel ten ma zostać zrealizowany w głównej mierze w oparciu o lokalne surowce i moce przerobowe. W już rozmowie kuluarowej z przedstawicielem KRIR wyjaśnił, że zrealizowanie tak dużego odsetka OZE w transporcie jest możliwe ze względu na niewielką relatywnie wielkość samego rynku paliwowego (sprzedaż oleju napędowego wynosi tam ok. 2,5 mln ton rocznie, a więc jest niemal 6-krotnie niższa niż w Polsce), tym niemniej faktycznie tamtejszy rząd efektywnie wspiera rozwój produkcji biopaliw z dostępnych na miejscu surowców pochodzących z przemysłu drzewnego. Jako sztandarową w tym zakresie inwestycję wskazał fabrykę biodiesla z mocami do 100 tys. ton rocznie zlokalizowaną w miejscowości Lappeenranta, która rozpoczęła niedawno komercyjną działalność w oparciu o odpady z sąsiadującej obok wytwórni papieru.
Posiedzenie grupy roboczej było również okazją do poruszenia kwestii emisyjności biopaliw w kontekście rosnących wymogów, a jednocześnie wciąż niemającego realnego przełożenia na metodykę wyliczeń wzrostu efektywności upraw rolniczych w przypadku emisji tlenków azotu. Kwestii tej poświęcone zostało posiedzenie ad hoc wspólnym dla kilku grup roboczych Copa-Cogeca, jakie odbyło się w dniu 17 maja 2016 r. Przedstawiciel niemieckiego UFOP przypomniał, że w kilku krajach członkowskich UE (Francja, Niemcy, Wielka Brytania) trwają prace badawcze w tym zakresie, których celem jest potwierdzenie naukowe konieczności aktualizacji przez KE obecnych wartości domyślnych emisji NOx na poziomie upraw rolnych. Zdecydowano o wystosowaniu przez Sekretariat Copa-Cogeca pisma w tej sprawie do Komisji z prośbą o informację dotyczącą planowanych działań legislacyjnych w tym zakresie w najbliższym czasie. W związku z faktem, że emisje tlenków azotu stanowią składową wyliczeń emisji surowców rolniczych wyrażonych w ekwiwalencie dwutlenku węgla, jakie stosowane są z kolei przy obliczaniu emisji GHG z biopaliw w ramach kryteriów zrównoważonego rozwoju, tym kontekście przedstawiciel KRIR poruszył kwestię opieszałości KE w zakresie zatwierdzania analiz aktualizacyjnych emisji surowcowych na poziomie NUTS2 zgłoszonych przez niektóre kraje UE, w tym Polskę, która złożyła nowe opracowanie już w czerwcu 2016 roku. Temat ten ma zostać również przedmiotem interwencji Copa-Cogeca.
(Źródło: KRIR)