W związku z faktem, że do Sejmu RP wpłynął 11 grudnia 2017 r. rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko oraz niektórych innych ustaw, wraz z załączonym rozporządzeniem wykonawczym Ministra Środowiska w sprawie określenia liczby, siedzib oraz terytorialnego zasięgu działania regionalnych dyrektorów ochrony środowiska Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych przedstawił Ministrowi Środowiska oraz Zastępcy Szefa Kancelarii Sejmu swoje stanowisko.
Wskazano, że projekt przewiduje zmiany instytucjonalne i organizacyjne urzędów Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska i regionalnych dyrektorów ochrony środowiska, polegające m.in. na likwidacji połowy RDOŚ-ów.
Samorząd rolniczy stanowczo sprzeciwił się ograniczaniu liczby regionalnych dyrektorów ochrony środowiska. Z doświadczeń izb rolniczych wynika, że struktura jednostek państwowych powinna być zgodna z podziałem administracyjnym kraju, aby zapewnić rolnikom ze wszystkich województw podobny dostęp do urzędów. Regionalne dyrekcje ochrony środowiska pełnią wiele zadań ważnych dla rolników – m.in. wydają decyzje środowiskowe dla inwestycji, przyjmują zgłoszenia szkód wyrządzanych przez zwierzęta chronione i ustalają wysokości odszkodowań, wydają zezwolenia w sprawie odstępstw od zakazów obowiązujących w stosunku do bobra europejskiego i innych zwierząt chronionych – np. zgody na płoszenie zwierząt. Są to zadania wymagające szybkiego działania i znajomości terenu. Zaburzenie struktury wojewódzkiej tych urzędów może spowodować znaczne utrudnienia dla rolników, a proces reorganizacji i oddalenia ośrodka decyzyjnego od terenu doprowadzi do znacznych opóźnień w wydawaniu decyzji.
W związku z tym samorząd rolniczy zawnioskował o odstąpienie od łączenia regionalnych dyrekcji ochrony środowiska i pozostawienie ich w dotychczasowej formie.
(Źródło: KRIR)