Krajowa Rada Izb Rolniczych biorąc pod uwagę sytuację związaną z tegoroczną wiosenną akcją zawierania umów dotyczących ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich oraz mając na uwadze wieloletnie doświadczenie w zakresie korzystania przez rolników z ubezpieczeń rolnych a także zaplanowane zwiększenie finansowania z budżetu państwa dopłat do składek do ubezpieczeń w kolejnych latach, i tak w przepisach art. 5 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich (Dz. U. poz. 2181) ustalono maksymalne dofinansowanie do składek do ubezpieczeń upraw rolnych:
w 2017 r. – 725 886 tys. zł;
w 2018 r. – 957 425 tys. zł;
w 2019 r. – 1 188 965 tys. zł;
w 2020 r. – 1 420 504 tys. zł;
w 2021 r. – 1 420 504 tys. zł;
w 2022 r. – 1 420 504 tys. zł;
w 2023 r. – 1 420 504 tys. zł;
w 2024 r. – 1 420 504 tys. zł;
w 2025 r. – 1 420 504 tys. zł;
w 2026 r. – 1 420 504 tys. zł.
Od początku funkcjonowania systemu, pomimo że zakładano objęcie ochroną ubezpieczeniową co najmniej 7 mln ha upraw, faktycznie objęta ochroną ubezpieczeniową w poszczególnych latach była znacznie niższa powierzchnia upraw, tj. w roku: 2006 – 311 740 ha, 2007 – 575 029 ha, 2008 – 1 832 036 ha, 2009 – 2 808 104 ha, 2010 – 2 845 777 ha, 2011 – 3 032 634 ha, 2012 – 2 751 438 ha, 2013 – 3 398 811 ha, 2014 – 3 269 871 ha, a w 2015 – 2 823 606 ha. Ilość ubezpieczonych hektarów jest najczęściej od jednego ryzyka co nie zabezpiecza kompleksowo upraw.
W przypadku ubezpieczenia zwierząt gospodarskich dotychczasowa stawka taryfowa ubezpieczenia uprawniająca do stosowania dopłaty wynosi 0,5% sumy. W 2010 r. ubezpieczonych było 689 200 szt. zwierząt gospodarskich, w 2011 r. – 1 245 670 szt., w 2012 r. – 2 079 000 szt., w 2013 r. – 4 073 830 szt., w 2014 r. – 13 300 000 szt., a w 2015 r. – 13 115 432 szt. W ramach ubezpieczenia zwierząt gospodarskich głównie ubezpieczany jest drób (w 2015 r. ubezpieczono ok. 13 115 tys. szt. zwierząt, w tym 13 092 tys. szt. drobiu).
Rolnicy nie korzystają z ubezpieczeń z powodu ich ceny, niepewności uzyskania odszkodowania a także Ogólnych warunków ubezpieczenia, które są niejednolite w różnych firmach a które zakłady ubezpieczeniowe ubezpieczające uprawy rolne i zwierzęta gospodarskie wpisują drobnym drukiem w polisy ubezpieczeniowe. Problemem dużym jest również 14-dniowy okres karencji, który obowiązuje od momentu ubezpieczenia. W roku 2017 r. pomimo że więcej niż w latach ubiegłych, to tylko pięć zakładów ubezpieczeń zawarło umowy z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie stosowania dopłat ze środków budżetu państwa do składek ubezpieczenia upraw rolnych lub zwierząt gospodarskich, tj. z:
Powszechnym Zakładem Ubezpieczeń S.A. z siedzibą w Warszawie,
Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych „TUW” z siedzibą w Warszawie,
Concordia Polska Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych z siedzibą w Poznaniu,
Pocztowym Towarzystwem Ubezpieczeń Wzajemnych z siedzibą w Warszawie,
InterRisk Towarzystwem Ubezpieczeń SA Vienna Insurance Group z siedzibą w Warszawie.
Nie polepszyło to sytuacji rolników. W kwietniu br. Zakłady ubezpieczeniowe nie chciały zawierać polis z rolnikami tłumacząc się brakiem znowelizowanych przepisów. Ustawa z dnia 23 marca 2017 r. o zmianie ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich oraz ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich (Dz. U. poz. 706) weszła w życie z dniem 1 kwietnia 2017 r. a zakłady nie zawierały polis z rolnikami z powodu zapowiadanych mrozów, wykorzystując sytuację zmiany ustawy.
Rolnicy oczekują od Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, aby wprowadził jasne wymogi dla zakładów ubezpieczeniowych korzystających z dopłat do składek odnośnie jednolitości okresu karencji, który maksymalnie powinien wynosić 3 dni a także zmiany w podejściu do systemu ubezpieczeń. Konsekwencją klęski przymrozków wiosennych było wiele strat w uprawach szczególnie sadowniczych gdzie firmy nie ubezpieczają ze względu na duże ryzyko (w 2016 r. – 1,85% sadów ubezpieczono).
Krajowa Rada Izb Rolniczych wyraża stanowisko, że łagodzeniu skutków niekorzystnych zjawisk atmosferycznych w rolnictwie służy przede wszystkim system obowiązkowych, dotowanych ubezpieczeń. Obecnie system ten dopuszcza jednak objęcie ochroną tylko części gospodarstwa i rolnicy bardzo często nie ubezpieczają pozostałych upraw z powodu zbyt wysokich cen polis. Dlatego winna być ona udzielana w oparciu o spójne, jasne i sprawiedliwe przepisy.
Krajowa Rada Izb Rolniczych uważa, że nowy system ubezpieczeń powinien być powiązany z przepisami „klęskowymi” i powinien zostać opracowany na podstawie niezależnej ekspertyzy przygotowanej przez naukowców zajmujących się problematyka ubezpieczeń rolnych na przykładzie doświadczeń również krajów UE. Krajowa Rada Izb Rolniczych deklaruje wolę współpracy przy tworzeniu nowego kompleksowego systemu ubezpieczeń dla rolnictwa w Polsce.
Powyższe stanowisko zostało podjęte w dniu 22 maja 2017 r. podczas VIII Posiedzenia KRIR.
(Źródło: KRIR)