Na przełomie kwietnia i maja rozpoczęły żerowanie kleszcze. Pozostaną one aktywne aż do późnej jesieni. Rolnicy na co dzień wykonują prace w środowisku przyrodniczym , przez co są szczególnie narażeni na ukąszenia przez te pajęczaki oraz przenoszone przez nie choroby – boreliozę i odkleszczowe zapalenie mózgu. Szczyt zachorowań przypada na miesiące od maja do początku sierpnia oraz we wrześniu.
Jak chronić się przed kleszczami? Oto podstawowe działania profilaktyczne:
• stosowanie środków odstraszających kleszcze,
• stosowanie szczelnej osłony skóry podczas pobytu na terenach łąkowo-leśnych (długi rękaw, długie spodnie, wysokie skarpety naciągnięte na nogawki lub spodnie z ściągaczami, czapka z daszkiem, ubranie jasnego koloru, na którym łatwo da się zauważyć pełzającego pajęczaka),
• dokładne kontrolowanie skóry po każdym powrocie z terenów łąkowo-leśnych, zwłaszcza w okolicach pokrytych delikatną i wilgotną skórą (pachy, pachwiny, fałdy skórne, za małżowinami usznymi). Zalecana jest pomoc drugiej osoby.
Czy samemu usuwać kleszcze, czy lepiej żeby zrobił do lekarz?
W każdej sytuacji, kiedy mamy wczepionego w skórę kleszcza, najważniejszym jest, aby jak najszybciej go usunąć. Można to zrobić samodzielnie, najlepiej pęsetą, ewentualnie palcami, zabezpieczonymi gazikiem. Nie powinno się czekać z usunięciem pajęczaka ze skóry, aż do czasu wizyty lekarskiej.
Kiedy możemy mieć pewność, że kleszcza udało się wyjąć w całości? Czy rumień może oznaczać, że coś zostało źle zrobione?
Nie. Kleszcza należy usunąć chwytając go i pociągając płynnym ruchem w górę, bez obracania. Nie wolno smarować kleszcza tłuszczem ani spirytusem. Ranę można odkazić, dopiero po usunięciu pajęczaka ze skóry, ponieważ podrażnienie go może spowodować u niego odruch, który spowoduje, że bakterie z kleszcza dostają się do naszego organizmu.
Jeśli po usunięciu kleszcza pozostał tam np. fragment odnóża, to można go usunąć igłą albo pozostawić w skórze, dowiedziono bowiem, że pozostawienie go w żaden sposób nie zwiększa ryzyka przeniesienia chorób odkleszczowych.
Występujący w pierwszych 1-2 dniach niewielki odczyn w miejscu ukłucia kleszcza nie jest oznaką choroby, tylko miejscowej reakcji alergicznej zapalnej na kleszcza. Jeżeli jednak po kilku dniach (nie wcześniej niż 3-5) pojawia się wyraźny rumień, który powiększa się i osiąga średnicę pięciu centymetrów lub więcej, to jest to charakterystyczny rumień wędrujący występujący w boreliozie. Jest to informacja, że bakterie Borrelia dostały się do organizmu. Jeśli po zakażeni wystąpi rumień, co nie jest to normą, to można powiedzieć, o szczęściu w nieszczęściu, ponieważ wiedząc o chorobie można ją szybko zacząć leczyć.
W przypadku ukąszenia przez kleszcza istnieją dwa rodzaje postępowania po zgłoszeniu się do lekarza:
1. Pierwszy zaleca obserwację pacjenta i podanie mu antybiotyku w chwili, gdy na ciele pojawi się rumień.
2. Drugi natomiast, który zresztą stosuje się coraz częściej i który rekomenduje ILADS (Międzynarodowe Stowarzyszenie Boreliozy i Chorób Towarzyszących), zakłada podanie antybiotyku profilaktycznie po ukąszeniu.
(Źródło: WIR)