W odpowiedzi na projekt rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie szacowania szkód łowieckich w uprawach i płodach rolnych, samorząd rolniczy przekazuje uwagi do przedmiotowego projektu. Wskazano, że w § 2 ustęp 1 należy wpisać, że właściciel lub posiadacz gruntu zgłasza szkodę niezwłocznie, nie później niż przed upływem 7 dni od dnia jej stwierdzenia czy zauważenia, nie zaś powstania. Zdarza się, że niektóre pola nie są wizytowane przez rolnika codziennie, zatem stwierdzenie dokładnej daty powstania szkody jest trudne, a w skrajnych przypadkach braku porozumienia pomiędzy kołem, a rolnikiem może to być powodem odmowy przyjęcia zgłoszenia szkody.
Zaproponowany zapis o 7 dniowym terminie zgłoszenia szkody od momentu jej powstania jest powrotem do stanu sprzed 8 marca 2010 r. i stoi w sprzeczności z zapisem art. 46 ust. 5 Ustawy PŁ, który mówi „o terminie umożliwiającym dokonanie szacowania szkód... ". Należy wprowadzić zapis w treści jak w dotychczasowym Rozporządzeniu, ponieważ już w 2009 roku, podczas procedowania tego rozporządzenia, wskazywano, że sztywne powiązanie terminu zgłoszenia z wystąpieniem szkody nie uwzględnia realiów produkcji roślinnej a także stanowi ograniczenie praw właścicielskich.
Zgodnie z zapisami, w tym dotyczącymi rozpoczęcia procedury szacowania szkody, dokonuje się na złożony przez poszkodowanego pisemny wniosek. Może on mieć postać pisemną lub elektroniczną. Nie określono jednak jaką formę ma mieć to zgłoszenie elektroniczne – poczty elektronicznej czy przez krótkie wiadomości tekstowe telefonii komórkowej (SMS)? Dla jasności należałoby wskazać tą formę tak jak to zrobiono przy kolejnych zapisach dotyczących np. powiadamiania członków zespołu o terminie oględzin czy szacowania ostatecznego.
Jednak wprowadzenie możliwości użycia dla tego celu poczty elektronicznej wymagałoby konsekwentnie rozszerzenia katalogu obligatoryjnych informacji, które zawierać ma wniosek, w art. 46 a ust.4 Ustawy PŁ, o konto poczty elektronicznej poszkodowanego rolnika (jeśli posiada).
Samorząd rolniczy przekazał, że należy również podkreślić, że zgłoszenia szkody powinien dokonać właściciel bądź posiadacz uprawy, a nie właściciel gruntu.
W § 2 ust. 3 samorząd rolniczy zaproponował następujące brzmienie przepisu: „Dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego zawiadamia poszkodowanego oraz przedstawiciela wojewódzkiego ośrodka doradztwa rolniczego o terminie oględzin lub szacowania ostatecznego pisemnie, elektronicznie za pośrednictwem poczty elektronicznej lub przez krótkie wiadomości tekstowe telefonii komórkowej (SMS) - niezwłocznie, nie później niż przed upływem 3 dni od wpłynięcia zgłoszenia szkody. Przy czym oględzin, dokonuje się w terminie 7 dni od dnia zgłoszenia szkody.”
W § 2 ust. 4 samorząd rolniczy proponuje następujące brzmienie przepisu: „W przypadku złożenia odwołania, o którym mowa w art. 46 d ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1995 r. - Prawo łowieckie, o terminie oględzin lub szacowania ostatecznego nadleśniczy Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe zawiadamia poszkodowanego, przedstawiciela wojewódzkiego ośrodka doradztwa rolniczego i przedstawiciela dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, a także przedstawiciela izby rolniczej, jeżeli został złożony wniosek o jego udział, w sposób pisemny, elektronicznie za pośrednictwem poczty elektronicznej lub przez krótkie wiadomości tekstowe telefonii komórkowej (SMS) - niezwłocznie, nie później niż przed upływem 3 dni od wpłynięcia zgłoszenia szkody. Przy czym oględzin, dokonuje się w terminie 7 dni od dnia zgłoszenia szkody.”
Z zapisów tego paragrafu należy wykluczyć z odwołań pracowników PGL LP, którzy związani są z kołami łowieckimi.
Do § 2 samorząd rolniczy zaproponował dodać następujący zapis : „Dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego zawiadamia właściwego miejscowo wójta (burmistrza, prezydenta miasta) oraz właściwą terytorialnie izbę rolniczą o osobach (dokładny adres, a nie np. poprzez podanie skrytka pocztowa nr) uprawnionych do przyjmowania zgłoszeń szkód wyrządzonych przez dziki, łosie, jelenie, daniele i sarny w uprawach i płodach rolnych”
Ponadto, należy określić w jakim terminie właściciel zgłasza szkodę do ostatecznego szacowania i w jakim terminie Komisja ma tą szkodę ocenić. Należy także wskazać terminy zgłaszania odwołania oraz czas na rozstrzygnięcie odwołania.
W § 3 ust. 3-4 przyjęcie skali punktowej dla określenia stanu uprawy, dla określenia jakości uprawy oraz dla określenia jakości płodu rolnego – jest niezrozumiałe. Oceny mogą być bardzo subiektywne, niemające żadnego związku z pozostałymi elementami szacowania tj. powierzchnią zredukowaną i wartością odszkodowania. Opis stanu i jakości uprawy (płodu rolnego) staje się obecnie kluczowym elementem rzetelności szacowania szkód łowieckich. Bez tych kryteriów, nawet odwołanie się do płynnych kryteriów agrotechnicznych, fizjologicznych i atmosferycznych – które mają być podstawą przyjęcia przez „zespół” danej oceny punktowej, daje pole do działań na niekorzyść rolnika. Takie same zastrzeżenia należy odnieść do oceny jakości uprawy. W przypadku oceny jakości płodu rolnego „…w oparciu o cechy zewnętrzne...”, taki zapis oznacza zablokowanie możliwości oceny laboratoryjnej np. kiszonki, siana, co należy uznać za działanie krzywdzące rolników stosujących nowoczesne metody konserwacji pasz.
Niezależnie od powyższego, wskazano, że projektodawca pominął od dawna znany problem zróżnicowania gatunkowego i odmianowego roślin uprawnych w kontekście stosowanej technologii produkcji i jej intensywności.
W § 3 ust. 6 pkt. 1, w którym jest mowa o ustalaniu obszaru całej uprawy przy pomocy pomiaru taśmą mierniczą, należy dopisać bardziej nowoczesne metody mierzenia takie jak kółko miernicze (drogomierz), dalmierz nitkowy (Waltax), czy dalmierz laserowy.
Opisana w § 3 ust. 10 metoda obliczania procentu zniszczenia na uszkodzonym obszarze uprawy będzie bardzo trudna do stosowania w zbożach i roślinach drobno nasiennych. Warto byłoby wpisać metodę prób rzędowych powszechnie stosowaną przez większość rzeczoznawców.
W §3 ust.11 wskazano, że wyjaśnienia wymaga sposób szacowania szkód w zgromadzonych płodach rolnych: stogach, kopcach. Co oznacza gęstość sterty, stosu lub kopca?
W § 3 ust. 13 należy zadać pytanie co w przypadku szacowania, podczas którego nie będzie nieuszkodzonej powierzchni w uprawie? Ponadto, rodzi się pytanie jak zbadać plon z 1 ha roślin, których plonowanie trwa kilka miesięcy np. w uprawach malin lub na łąkach? Warto w tym przepisie zastosować alternatywę tj. dopisać: „W przypadku braku możliwości określenia plonowania z prób stosuje się średnią wartość plonowania z regionu na podstawie danych uzyskanych w wojewódzkim ośrodku doradztwa rolniczego lub odpowiednim instytucie lub jednostce naukowej prowadzącej badania w tym zakresie”.
Zarząd KRIR zaznaczył, że należy pamiętać, że prawidłowość ustalenia plonu jest zależna od wielkości (powierzchni) próby. Znana jest z taksacji rolniczej metodyka badania plonu na podstawie zbioru częściowego, np. metoda opolska w ziemniakach, zatem należałoby odwołać się do tych metod i (lub) opisać grupowo metodykę pomiaru dla poszczególnych rodzajów upraw.
W § 3 ust. 16 dotyczącym ceny skupu w rejonie - w warunkach funkcjonowania wspólnego rynku UE należy uwzględnić szersze porównanie; należy zastanowić się również nad tym, że rolnik wybiera termin sprzedaży z najlepszą dla niego ceną i nie jest to cena z dnia szacowania szkody.
W § 3 ust 17 ponownie plon z użytków zielonych i innych płodów rolnych ma być liczony w oparciu o przeliczanie na jednostki zbożowe, które bardzo często są punktem zapalnym dla wielu szacowań. Przeliczanie na jednostki zbożowe jest niemiarodajne. W tym ustępie powinno zostać określone, że każdy przypadek szkód powinien być rozpatrywany indywidualnie i bez użycia przeliczania na jednostki zbożowe. Ponadto należy uwzględnić przy wyliczaniu odszkodowań, że np. kiszonki są płodem rolnym, nie zaś produktem przetworzonym, za który brak jest odszkodowania. W tym punkcie należy dodać zapis, że: „W przypadku plonu z użytków zielonych w formie masy zielonej i przetworzonej oraz innych płodów rolnych, które nie występują w obrocie rynkowym w rejonie powstania szkody, ich wartość określa się na podstawie wartości odtworzeniowej”
W § 3 ust. 18 – zapis dotyczący pomniejszania wysokości odszkodowania o nieponiesione koszty zbioru, transportu i przechowywania powinien zostać zniesiony, ponieważ często koszty zbioru są jeszcze wyższe przy zniszczonej strukturze gleby. Pomniejszenie wysokości odszkodowania o nieponiesione koszty zbioru, transportu i przechowywania może nastąpić tylko w przypadku, gdy plantacja jest oszacowana w 100% do likwidacji.
W § 3 ust 19 nakaz stosowania kosztów odtworzenia uprawy wieloletniej dla określenia wysokości odszkodowania w proponowanym zapisie jest nie do przyjęcia. Teoretycznie taka zasada mogłaby być zastosowana tylko przy szkodach całkowitych w takich uprawach w okresie przed ich wejściem w okres plonowania. Ponieważ zapis jest niejednoznaczny, można podejrzewać, że należy go też stosować np. dla pojedynczych roślin w okresie plonowania. Jeśli już tak miałoby być, to należałoby dla każdego gatunku roślin wieloletnich ustalić odrębne zasady szacowania.
Odnosząc się do przepisów § 4 dotyczących ustalania odszkodowania – przy szacowaniu ostatecznym, opieranie się na średnim plonie wg GUS z trzech ostatnich lat w danym województwie samorząd rolniczy uważa za nieadekwatne do plonów rolników – do każdego przypadku należy podchodzić indywidualnie.
Zdaniem samorządu rolniczego brak jest w projektowanym rozporządzeniu zapisu dotyczącego zgłaszania szkód w sadach – nie zapisano w jakim terminie należy dokonać zgłoszenia oraz co powinien zawierać wniosek.
Ponadto, we wzorach protokołów należy dodać np. wartość podatku od towarów i usług (VAT), słomy i in.
(Źródło: KRIR)